Żyjemy w ciekawych, a zarazem szalonych czasach. Większość tzw. zachodniego społeczeństwa boryka się z chronicznym przeciążeniem. Ten syndrom stał się normą kulturową. Jako coach regeneracji, zdecydowanie odrzucam ten model. Czujesz, że temat może Cię dotyczyć? Zapraszam do przeczytania 3-częściowego artykułu, w którym przedstawiam strategie na to, jak uchronić się przed przeciążeniem, a także jak wyjść z wypalenia, jeśli już go doświadczasz.
Koszt kultury wypalenia zbiera coraz większe żniwa na polu naszej energii, życia prywatnego, szczęścia, pasji i koncentracji. Temat wydaje się bardzo złożony i pewnie zakładasz, że rozwiązanie również takie musi być. Nic bardziej mylnego. Wystarczy więcej odpoczywać i mniej pracować. Hm? Łatwe, ale nie proste! Opiszę Ci sposoby, których używam z moimi klientami i które działają! Jest to pakiet rozwiązań w ujęciu 360º. Znajdziesz tu praktyczne punkty z dziedziny zdrowia, nawyków, emocji, a nawet duchowości i zmian kulturowych. A więc do dzieła!
W tej części przeczytasz o strategiach, które są związane z naszym zdrowiem fizycznym, ciałem, a także pracą z nawykami.
1. DBAJ O ENERGIĘ W CIELE
Bez względu na to, z jakiego powodu czujesz przytłoczenie, bądź wypalenie: czy to w wyniku przepracowania, trudności osobistych lub też braku poczucia sensu, zawsze warto zacząć od regeneracji poprzez pożywienie. Jesteśmy istotami fizycznymi i jeśli odczuwamy wypalenie psychiczne z pewnością również w naszych organizmach brakuje wartościowych substancji odżywczych i energii. Specjalnie do tego celu stworzyłam program regeneracji, który uczy jakie produkty budują naszą witalność, a jakie nam ją odbierają. Wierz mi, przy aktualnym zamieszaniu i natłoku porad dietetycznych, mało kto ma taką wiedzę. Podstawowe zasady to: jedz regularnie minimum 3 razy dziennie, pod żadnym pozorem nie pomijaj ciepłych śniadań, kupuj żywność z upraw ekologicznych, nie zapominaj o piciu wody, herbat, naparów, jedz ciepłe gotowane posiłki i unikaj jak ognia żywności przetwarzanej na skalę przemysłową, a także tej z konserwantami z długą datą do spożycia. Niech Twoja potrzeba jedzenia dobrego pożywienia nie podlega kompromisom. Nie poświęcaj czasu na lunch, po to by odrobić zaległości w pracy. To tak, jakby powiedzieć – nie mam czasu zatankować swojego samochodu, a później się dziwić, że stanął na skrzyżowaniu. Głupie, prawda? Jeśli czujesz, że jedzenie na stołówce Ci nie służy, koniecznie przestań tam chodzić. Gotuj w domu, zamawiaj dietę pudełkową lub umów się z kimś z pracy na wspólne gotowanie na zmianę. Strategii jest wiele.
Badania naukowe dowodzą, że współczesne warzywa i owoce mają od 20% do 90% mniej witamin i minerałów. Dlatego tak ważne jest, żeby dostarczać sobie żywności najlepszej jakości. Ja wybieram tę pochodzenia ekologicznego. Spróbuj zmienić swoje nawyki żywieniowe, a gwarantuję Ci, że po kilku tygodniach doświadczysz jakościowej zmiany. Odkryjesz, że dotychczasowe zamroczenie umysłu, irytacja, bezsenność, kiepski nastrój, problemy z układem trawiennym znacznie się zredukują lub znikną całkowicie, jeśli to tylko problem na poziomie fizycznym.
2. MĄDRZE ZARZĄDZAJ SWOJĄ ENERGIĄ ŻYCIOWĄ
W książce: „The Power of Full Engagement: Managing Energy, Not Time, Is the Key to High Performance and Personal Renewal” autorstwa Jim Loehr i Tony Schwartz dowiadujemy się, że to nie umiejętne zarządzanie czasem, a umiejętne zarządzanie swoją energią jest kluczem do szczęścia osobistego i zawodowego. Zgadzam się z tą tezą w 100%. Potwierdza ją również tradycyjny przekaz Medycyny Chińskiej, w którym to bardzo wiele uwagi poświęca się temu, jak zarządzamy swoimi zasobami energetycznymi, czyli naszym qi. W książce tej opisany jest przykład sportowców, którzy osiągają bardzo wysokie wyniki podczas treningów. Ich trenerzy pilnują, aby wysiłek przez nich włożony zawsze równoważył się z czasem na odpoczynek i regenerację. Co ciekawe, im lepsze wyniki, tym sportowcy oddają się dłuższemu odpoczynkowi.
Pomyśl o tej praktyce, gdy oczekujesz, że w pracy będziesz dawać z siebie 150%, a następnie w domu będziesz idealnym rodzicem i partnerem i jeszcze znajdziesz czas na zadbanie o siebie. Nasze ciała nie zostały zaprojektowane do nieustannego wysiłku. Pamiętaj o tym, żeby regularnie ładować swoją baterię. Przecież wiesz, że tak trzeba postępować ze smartfonem, analogicznie, z ciałem również. Dlatego namawiam Cię – zwolnij i odpuść. Podziel się obowiązkami, jeśli masz ich za dużo albo wykreśl te, które nie są niezbędne. Angażuj partnera i dzieci w domowe obowiązki. Zatrudnij osobę, która pomoże Ci w sprzątaniu, prasowaniu, gotowaniu, etc. Znajdź nianię i zapewnij sobie trochę oddechu. Jeśli jesteś rodzicem małych dzieci, zaplanuj z partnerem cotygodniowy wieczór dla siebie, w czasie którego będziesz robić dokładnie to, co sprawia Ci radość i odprężenie. Dla mnie to nie jest objaw słabości, a przejaw dbania o siebie i o swoje zdrowie. Moim wielkim marzeniem jest rozwój lokalnych kooperatyw sąsiedzkich, które będą platformą do wzajemnego wsparcia między rodzinami. Przykładowo, umawiam się z sąsiadami na wspólne gotowanie, robienie zakupów, odbieranie dzieci z przedszkola. Pomyśl, ile presji zdjęłoby to z Ciebie. Kiedyś żyliśmy w wielopokoleniowych rodzinach, gdzie obowiązki rozkładały się na kilka osób. Dziś musimy sobie kreatywnie radzić inaczej.
3. CZĘSTO KORZYSTAJ Z PRZYCISKU PAUZA
Środowisko pracy oczekuje od nas hiper zaangażowania i wydajności. My sami oczekujmy od siebie tego samego na planie życia prywatnego, relacji i odpoczynku. To jest możliwe jedynie przy zastosowaniu zasady balansu.
Według historyka Paul’a Johnson’a, Churchill posiadał niebywałą moc – umiejętność do natychmiastowej relaksacji. Znalazł do niej dostęp poprzez malowanie. Praktykował swoją pasję nawet w trakcie najgorszych czasów II wojny światowej. Według historyka, balans jaki Churchillowi udało się zachować pomiędzy pracą, a relaksem i regeneracją, był kluczem do jego efektywności i geniuszu. Chcesz tego samego? Znajdź sobie kreatywną pasję, która nie ma nic wspólnego z pracą, jaką wykonujesz.
Potrzeba odpoczynku nie jest specjalnie ceniona w naszej kulturze, a szkoda, bo bardzo potrzebna. W poprzednim artykule pisałam o skali niedosypiania. Jeśli będziesz się oszukiwać i nieustannie przeciągać moment pójścia spać, z całą pewnością odbije się to na Twojej całościowej jakości odbierania świata i reagowania na niego. Wiedzą o tym dobrze rodzice niemowlaków. Moja rada to, pod żadnym pozorem nie skracaj notorycznie czasu na sen. Chodź spać o 22.00. Wiem, to nie jest w modzie, ale wierz mi, zupełnie inaczej się poczujesz. Nasz mózg oczyszcza się z toksyn najefektywniej pomiędzy 22.00 a 24.00. Jeśli masz taką możliwość, korzystaj z krótkich drzemek w środku dnia. Ja osiągnęłam mistrzostwo w tej dyscyplinie. Jeśli jesteś rodzicem niemowlaka, skorzystaj z usług coacha od snu dziecka. Osobiście skorzystałam i odzyskałam dawną jakość życia. A ponad wszystko, naucz się nie robić NIC.
Dobrą strategią na szybkie naładowanie się jest weekendowy wyjazd poza miasto do miejsca, gdzie nie ma zasięgu i panuje tylko natura. Dobrze jest to praktykować raz na dwa tygodnie.
Coroczne długie wakacje to absolutna konieczność. Powinny trwać minimum 14 dni. Dopiero wtedy ciało i umysł zaczynają puszczać głębokie napięcia. W związku z tym nie kolekcjonuj niewykorzystanych dni urlopowych, nie wykorzystuj również swojego urlopu na opiekę nad przeziębionym dzieckiem, od tego jest zwolnienie lekarskie.
4. NIE IGNORUJ SYGNAŁÓW Z CIAŁA
Nasze ciała mają wbudowaną własną inteligencję i sposób komunikowania się z naszym świadomym umysłem. Mają też coś wspaniałego, a mianowicie system wczesnego ostrzegania. Jeśli wydarza się coś, co zagraża naszemu zdrowiu lub równowadze, ciało wysyła określone sygnały, czyli symptomy, aby nas ostrzec. Czy wiesz, że w Medycynie Chińskiej jest opracowana potężna wiedza na temat przeróżnych symptomów fizycznych, które wysyłane są na wiele wiele lat przed tym, jak choroba realnie zaistnieje w ciele? To daje spore pole manewru do wczesnego zareagowania. Zauważasz może, że osoby które niedawno awansowały na stanowisko kierownicze nagle schudły lub na odwrót, nagle przybrały na wadze, mimo, że ze stresu mniej jedzą? Pozostałe wczesne symptomy przeciążenia to: rozregulowany układ pokarmowy (wzdęcia, rozwolnienia, zatwardzenia, problemy z trawieniem, zablokowany apetyt, nadmierny apetyt, zespół jelita drażliwego), notoryczne zmęczenie, problemy ze snem, problemy z koncentracją i pamięcią, słabe lub wypadające włosy, częstomocz, częste pocenie się, marznące stopy, nogi i dłonie, migreny i częste infekcje. Jeśli symptomy trwają dłużej, kolejną fazą jest wypalenie i tu mamy do czynienia z całym spektrum chorób, w tym autoimmunologicznych, np. jakże częste hashimoto i nadczynność tarczycy (do wyleczenia w Medycynie Chińskiej), reumatoidalne zapalenie stawów, choroby układu krążenia, w tym nadciśnienie. To są najczęstsze wczesne sygnały mówiące, że prawdopodobnie jesteś na dobrej drodze do wyczerpania swojej baterii. Jeśli ich doświadczasz, koniecznie zatroszcz się o siebie.
5. PLANUJ TO CO CIĘ RELAKSUJE I ŁADUJE
Nasze zapracowane umysły przyzwyczajone są do planowania, check list i wszelkich aplikacji, pomagających w ogarnięciu zobowiązań. Można ten nawyk wykorzystać również w uczeniu się jak odpoczywać. Jeśli już doświadczasz fazy wypalenia, tylko celowe zaplanowania odpoczynku i wpisanie go do kalendarza może Cię uratować przed dalszym popadaniem w otchłań kompulsywnego działania. Chodzi zwyczajnie o wyrobienie sobie nowych ścieżek neuronalnych, w wyniku czego mają powstać nowe nawyki. Dlatego zachęcam do intencjonalnego zaplanowania czynności, które Cię regenerują. Wpisz je na sztywno do kalendarza. Niech się tam znajdzie wszystko co Cię relaksuje i ładuje. Spotkania z fajnymi ludźmi, spacer, wyjazd, siedzenie na trawie, gapienie się w niebo, etc. Zacznij od 15 minut dziennie. Zostaw samochód 15 min spacerem od pracy i delektuj się ruchem, wiatrem i niebieskim niebiem. Po drodze z pracy wyskocz na chwilę do parku i przypomnij sobie jak brzmi śpiew ptaków. Rób to co lubisz, to co kochasz, to co wyzwala w tobie dobre emocje!
W kolejnej części tego artykułu, przedstawię Ci 4 strategie, które mówią o tym jak można wpływać na zmiany kulturowe oraz jak nie ulegać pułapkom cywilizacyjnym. Zapraszam do przeczytania.